Ziobro: uchylić areszt za lincz Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro poleci prokuraturze wystąpienie z wnioskiem do sądu o uchylenie aresztu wobec pięciu podejrzanych o głośny lincz mężczyzny we Włodowie ().

– Oceniając zebrany materiał dowodowy uznałem, że są podstawy by zwrócić się do Prokuratora Apelacyjnego w Białymstoku by ten wydał decyzję o uchyleniu tymczasowego aresztowania – powiedział Ziobro w poniedziałek na konferencji prasowej.

Podkreślił, że w sprawie zebrano już większość dowodów, przesłuchano najważniejszych świadków. Zaznaczył, że podejrzani są niekarani i cieszą się dobrą opinią i są jedynymi żywicielami rodzin; byli też zdesperowani. Nie ma zatem podstaw, by wobec nich stosować najbardziej dolegliwy środek zapobiegawczy – teraz mogą mieć dozór policyjny – uznał minister.

Ziobro dodał, że „każda śmierć jest złem” i dlatego słusznie wszczęto śledztwo, bo podejrzani dopuścili się czynu karanego. Podkreślił, że – według niego – osoby podejrzane przekroczyły granice obrony koniecznej.

Na etapie śledztwa prokuratura sama uchyla areszt wobec podejrzanego. Po rozpoczęciu procesu danej osoby o tym, czy zwolnić ją z aresztu, decyduje sąd prowadzący sprawę.

Do linczu doszło 1 lipca, gdy 60-letni Józef C., recydywista, który w zakładach karnych spędził połowę życia, biegał z maczetą po wsi i groził, że zabije swoją znajomą. Józef C. od wielu lat budził postrach – groził, ubliżał, bił rodzinę i sąsiadów. Mieszkańcy wsi trzykrotnie tego dnia dzwonili na policję z żądaniem interwencji. przyjechała dopiero po kilku godzinach. W tym czasie mężczyźni łomem, szpadlami i kijami pobili Józefa C., który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Po linczu zatrzymano siedem osób pod zarzutem zabójstwa. Dwie zwolniono; pięć wciąż pozostaje w areszcie. W październiku Sąd Apelacyjny w Białymstoku skrócił do 20 grudnia okres ich aresztowania, określony pierwotnie do 2 lutego 2006 r.

Ostatnio Prokuratura Okręgowa w Olsztynie przedłużyła śledztwo w sprawie zabójstwa do 2 lutego 2006 r.

Zwolniono już ze służby dwóch policjantów, którzy zlekceważyli żądania interwencji we Włodowie: dyżurnego komisariatu w Dobrym Mieście i funkcjonariusza pionu kryminalnego tego komisariatu. Prokuratura postawiła im też zarzuty niedopełnienia obowiązków.

źródło: PAP



  1. Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Zrób to pierwszy!



0

Pamiętaj! Dodając komentarz odpowiedasz za jego treść!