Pijemy przegotowaną deszczówkę i wodę ze stawu – Iwona Olszewska z kolonii wsi Glotowo pokazuje szklankę wypełnioną żółtą cieczą. – Burmistrz Dobrego Miasta, prawie dwa lata temu obiecał, że w 2007 roku doprowadzi do naszych gospodarstw bieżącą wodę. Na obietnicach się skończyło.
Jan Selmanowicz z kolonii wsi Glotowo to wyjątkowo zaradny gospodarz. Studnia przy jego domu przez prawie połowę roku jest sucha, dlatego zbudował urządzenie do zbierania deszczówki. – Z dachu woda zlewa się do specjalnego zbiornika. Potem rurami leci do studni. Tam ziemia ją filtruje i dzięki temu mam wodę. Ale w lato to za mało. Wystarczy do podlania roślin i dla zwierząt, do picia musimy przywozić wodę w beczkach – mówi Jan Selmanowicz. – W podobnej sytuacji jest prawie dwadzieścia gospodarstw wokół mnie. W 2005 roku burmistrz Dobrego Miasta obiecał, że doprowadzi bieżącą wodę. Ale niedawno dowiedziałem się, że wszystkie pieniądze poszły na budowę basenu w Dobrym Mieście. Na wodociąg nie wystarczyło.
Jak mówią mieszkańcy kolonii przez wiele lat nie upominali się o wodociąg, bo wiedzieli, że są większe skupiska gospodarstw bez bieżącej wody. – Ale już najwyższy czas, żeby doprowadzić wodę do naszych domów – Tadeusz Symonowicz z kolonii wsi Glotowo wyjmuje z teczki pismo, w którym burmistrz Dobrego Miasta informuje o tym, że wodociąg zostanie doprowadzony do kolonii w 2007 roku.
Okazuje się, że Stanisław Trzaskowski, burmistrz Dobrego Miasta, chce spełnić obietnicę daną mieszkańcom kolonii wsi Glotowo. – Wodociąg został już przeprowadzony przez tory. Właśnie przygotowujemy dokumentację drugiego etapu inwestycji – mówi Stanisław Trzaskowski. – Nie wiem, czy uda się nam rozpocząć budowę w tym roku, ale jestem optymistą.
Prawdopodobnie jeszcze przed zimą sześć pierwszych gospodarstw będzie miało bieżącą wodę. Reszta na wiosnę w przyszłym roku.
to idz rere ,jest was dwóch
,kowalski miał możliwość powalczyć o wodę,wolał aswaltować ulice w mieście, a na wsiach siać ferment.jemu dać władze,to jak małpie brzytew
drogi rere zrób sobie ‚reretrospekcję’ i obejrzyj stosunek Kowalskiego do wsi i nie tylko na stronie http://www.youtube.com/watch?v=YSrRmbo7E50
LUDZIE PROSZĘ WAS 21 LISTOPADA SĄ WYBORY IDŹMY WSZYSCY DAJCIE SZANSĘ PANU KOWALSKIEMU BO PAN BURMISTRZ POWIEDZIAŁ ŻE DO PUKI BĘDZIE BURMISTRZEM TO MY WODY NIE BĘDZIEMY MIELI WIĘC PROSIMY WAS LUDZIE
LUDZIE PROSZĘ WAS 21 LISTOPADA SĄ WYBORY IDŹMY WSZYSCY DAJCIE SZANSĘ PANU KOWALSKIEMU BO PAN BURMISTRZ POWIEDZIAŁ ŻE DO PUKI BĘDZIE BURMISTRZEM TO MY WODY NIE BĘDZIEMY MIELI WIĘC PROSIMY WAS LUDZIE MY M,AMY TEN SAM PROBLEM CO W GLOTOWIE
"Pijemy przegotowaną deszczówkę i wodę ze stawu(…..)"mark 2 od
bełkotu wybrał się na przejażdżkę gdyż nie wie ,że ludzie piją wodę skąd piją
,to gorzej niż skansen .To ci ludzie nie są z Glotowa…są z kosmosu.Brawo!
Czegoś tu nie rozumiem-to skąd ten żal mieszkańców. Łatwo was <urzędasów>
wnerwić,szykujcie sobie posadki,szykujcie to jednak prawda.A mi to lotto,abc Ci
napisał frustracie.Ale bronisz nagród jak cholerakasa wam nie śmierdzi po to
idziecie do koryta ,dla kasy.
Ja nie będę pisał bełkotem. Gmina Dobre Miasto wydała ogromne pieniądze w 2004
r.na plan zagospodarowania przestrzennego gminy Dobre Miasto rejon Swobodna.
Stoi tam mnóstwo pięknych domów. Za wielkie pieniądze z Unii Europejskiej
wybudowano odpływ ścieków, a zapomniano położyć rury z doprowadzoną wodą. Ścieki
z Ośrodka i okolicznych domów płyną wielką strugą do jeziora. Nikt wśród
mieszkańców w ciągu trzech lat nie widział beczki po ścieki do oczyszczalni.
Najwyższy chyba czas , aby podłączyć mieszkańców i ośrodek do rury
odprowadzającej ścieki. Przestanie przynajmniej śmierdzieć w przepompowni w
Knopinie i na osiedlu popegerowskim przy ul. Łużyckiej, bo ścieki będą płynąć, a
nie zalegać w rurach. Panie Mark2 niech Pan przynajmniej pomyśli, jak coś
napisze. Mamy jedyne piękne miejsce w naszej Gminie i trzeba je chronić. Kiedyś
woda z jeziora nadawała się do picia, a teraz???? I mamy kanalizację za 2,2 mln
zł. Tylko wody brak.
Z tym planem zagospodarowania przestrzennego dla Swobodna, to nie do końca dobra inwestycja. Póki co nie służy on nikomu. Ładne domy powstają na starym planie zagospodarowania, więc może nie trzeba było uszczęśliwiać Swobodna i co niektórych zainteresowanych i wydawać duże pieniądze. Podobno plan zagospodarowania przestrzennego powstaje po konsultacji z mieszkańcami w tym wypadku Swobodna. Szkoda, że czegoś takiego nie było, może więcej kasy zostało by na bardziej trafne inwestycje.Pozdrawiam wszystkich i zapraszam na wybory 21 listopada, czas by dinozaury naprawdę wyginęły.
No i mamy sensowną dyskusję. Niezrozumiały belkot i żale zakomleksionego
/…oczywiście ekipa przywilejowanych…/.
Czemu belkot? Bo wybrałem się na przejażdżke do Glotowa. A tam droga asfaltowa
przez całą wieś, co 100m hydranty i woda z sieci w domach a budowlańcy uwijają
się przy budowie kanalizacji w środku wsi. O czym więc mowa? Dobrze by było
gdyby wszystkie wsie były takim skansenem. Chociaż może ten bełkot należy
rozumiec dosłownie – "z Glotowa zrobią skansen XXIw.," oznacza
więc, że jest to park etnograficzny z XXI wieku? A to brzmi jak pochwała. Widzę
jak miotać się będzie sfrustrowany cuga nie cuga chcąc wytłumaczyć swoja wpadkę
– najpredzej nową porcją belkotu. Ulzyj sobie bo emocje źle jest tłumić w sobie.
Ja natomiast ponawiam pytanie czy budowa ponad 50 km wodociągu dla tak małej
garstki gospodarstw rozproszonych po całej gminie jest najszczęśliwszym
rozwiązaniem? Od frustratów typu cuga nie cuga nie oczekuję odpowiedzi bo szkoda
zaśmiecac internet.
< mark2 > Napewno Ty płacisz?Martwisz się ,kasy nie będzie na
nagrody.Spoko…nie będzie na wodociągi a na podwyżkę diet,nagrody dla
urzędasów.Będzie basen ,hmm będą prywatne gabinety – och oby to była
pomyłka-oczywiście ekipa uprzywilejowanych już się chwali sukcesami w realizacji
swoich planów i marzeń.A z Glotowa zrobią skansen XXIw.,zawsze to jakaś atrakcja
turystyczna dla okolicy.
No i gdzie temat zasadniczy tego newsa czyli woda dla pani Olszewskiej i pana
Selmanowicza z kolonii Glotowa? Czy był to tylko pretekst dla kilku frustratów?
Sensowną dyskusją bylaby wymiana opinii na temat zasadnosci budowy ponad 50 km
wodociągów dla 70 gospodarstw /srednio prawie co kilometr jedno gospodarstwo/ bo
za to płacimy my wszyscy.