List otwarty Rady Rodziców Gimnazjum Publicznego

Pragniemy  wyrazić  swoje  zaniepokojenie   wynikające  z  decyzji   władz naszego miasta  zmierzających  do  znacznych  ograniczeń  w  funkcjonowaniu  Gimnazjum  Publicznego  im.  Jana  Pawła  II  w  Dobrym  Mieście.

Przewidywane  zwiększenie  liczebności  klas  z pewnością  wpłynie  na  jakość  edukacji  naszych  dzieci. Tym  boleśniejszy  jest  w  tym  wypadku  fakt  istnienia  w  naszej  gminie  oddziałów  liczących  kilka  osób. Niesie  także  ryzyko  większych  kłopotów  wychowawczych  z  uczniami  będącymi  przecież  w  trudnym  okresie  dojrzewania.

Kontrowersyjne  jest także – poprzez  likwidację  oddziałów  integracyjnych  na  poziomie  klas  II  i  III   –  uniemożliwienie  uczniom  niepełnosprawnym  dokończenia  nauki  w  tego  typu  klasach. Dla  większości  z  tych  uczniów  jest  to  bowiem jedyna  szansa  na  ukończenie  gimnazjum.

Ponadto  planowane  zlikwidowanie  jednego  oddziału  klas trzecich  spowoduje problemy  związane  nie tylko  z ponowną  aklimatyzacją  dzieci      w  gronie  nowych  kolegów,  ale  także  wpłynie  na  jakość  przygotowania  ich  do  egzaminu  kończącego  edukację  gimnazjalną.

Rozumiemy  konieczność oszczędności, ale nie  możemy  zaakceptować  tak  drastycznych  cięć,  zwłaszcza że mają się one odbyć kosztem naszych dzieci. W bardziej licznej klasie nauczyciel nie będzie w stanie poświęcić każdemu uczniowi wystarczająco dużo czasu, a co za tym idzie, może spowodować obciążenie  nas jako rodziców  dodatkowymi kosztami  wspierania  równego rozwoju  naszych dzieci  np. w postaci korepetycji. Stoimy na stanowisku, że edukacja prowadzona na wysokim poziomie wymaga odpowiednich środków, których należy szukać w całym budżecie gminy,           a kosztami kryzysu nie obciążać tych, od których w przyszłości zależeć będzie jej rozwój.

Przewodniczący Rady Rodziców

Gimnazjum Publicznego im. Jana Pawła II

w Dobrym Mieście



  1. **************** (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: sobota, 2.04.2011 O godzinie: 14 : 05

    WYNIK KOWALA W JĘZYKU NIEMIECKIM NAJGORSZY TEŻ W POWIECIE OLSZTYŃSKIM!!! CO NA TO RADA RODZICÓW?????????????????????

    • edzio (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 5.04.2011 O godzinie: 17 : 14

      Kowal nie nadaje się na nauczyciela. Jak widać nie potrafi nauczyć języka niemieckiego. Prawdopodobnie potrafi bić tylko dzieci. są już dwa przypadki udowodnione. Najlepiej to jest złożyć na ucznia, że słabi przychodzą do Gimnazjum, nic nie pracują w domu. Pytam więc, po co jest nauczyciel?????? Dlaczego nie zadaje pracy domowej, nie robi sprawdzianów przyswojonej wiedzy, nie odpytuje i nie uczy ze zrozumieniem. gdy brakuje ocen to wystawia z sufitu. Gdzie jest Burmistrz, że trzyma takiego nauczyciela?????

      • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 5.04.2011 O godzinie: 18 : 27

        Z tych dwóch „przypadków” Pan Kowalski został oczyszczony. Każdy wie, że uczniowie, którzy zostali rzekomo pobici, mieli już nieraz problemy z przemocą wobec innych osób. Tu Pan Kowalski stawał w obronie innego ucznia. Więc nie kompromituj się i nie oczerniaj człowieka, który jest a świetle prawa niewinny.

        • inka (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 5.04.2011 O godzinie: 20 : 11

          Warmiak nie przeginaj w jednym i drugim wypadku Kowal został ukarany. W drugim wisiał na włosku skończyło się naganą dzięki jego zabiegom u rodziców pobitego małolata.

          • Anna (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 6.04.2011 O godzinie: 18 : 37

            Nie tylko naganą ,był kilka miesięcy zawieszony w wykonywaniu zawodu

            • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: poniedziałek, 11.04.2011 O godzinie: 16 : 16

              Był zawieszony na czas postępowania. Teraz uczy i na tym temat powinien być zakończony.

      • Ktoś (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 6.04.2011 O godzinie: 10 : 33

        Widać, że nie bardzo wiesz człowieku o co w tym wszystkim chodzi. Gdyby przyszło Ci pracować w klasie, w której jest 28 zbuntowanych młodych ludzi to pa dwóch dniach byś sie poddał. A ciekawe skąd Ty masz informacje o wynikach nauczania Kowala? Podajesz ciekawostki, ciekawa jestem z jakiego źródła.

      • Anna Maria (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 6.04.2011 O godzinie: 18 : 40

        To nie burmistrz zatrudnia Kowalskiego lecz dyr. gimnazjum p. Katarzyna Włodarska .Tylko ona może go zwolnić ,nikt inny .

    • czk (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 6.04.2011 O godzinie: 18 : 59

      Witam i zachęcam do udziału w dyskusji na naszym forum pod adresem: http://www.dobremiasto.info/discussions#/discussion/3/list-otwarty-rady-rodzic%C3%B3w-gimnazjum-publicznego-

      Struktura forum gwarantuje znacznie łatwiejszą dyskusję od komentarzy pod newsem.

      Pozdrawiam

  2. men (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 30.03.2011 O godzinie: 20 : 59

    Warmiaku czy możesz podać konkretnie ile i które klasy w naszym gimnazjum liczą po 30 lub 35 uczniów? Czy gimnazjum liczące ok 350 uczniów to kołchoz? I dlaczego nikt nie mówi o dobru dziecka powołując się na rzeczywiste wyniki nauczania bo chyba to jest istotą nauczania i winno być celem pracy każdego nauczyciela? Próbowałem podać stronę OKE w Łomzy gdzie można dowiedzieć się jak w naszym gimnazjum dobro dziecka przekłada się na poziom nauczania – niestety admin uznał, że jest to chyba zbyt grożne dla odwiedzających stronę. Warmiaku proszę tylko, jeżeli chcesz dyskutować poważnie na ten temat – zamieść najpierw wyniki z oficjalnej strony OKE a potem dyskutujmy. Dyskutujmy używając rzeczywistych argumentów a nie ogólników w stylu – „muszą walczyć o normalne warunki pracy” – w gimnazjum nie ma normalnych warunków pracy??? – chyba tylko z powodów opisanych przez „niezainteresowanego”. Pozdrawiam i namawiam do rzeczowej dyskusji. ps dziwię się burmistrzowi a zwłaszcza nowej zastępcy, że nie reagują publicznie na te dziwne informacje o 35 uczniach w klasie i inne bzdury wyssane z palca. Pozdrowienia dla admina 🙂

    • *** (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 1.04.2011 O godzinie: 16 : 19

      Nie trzeba wchodzić na stronę OKE. Zapraszam na stronę Gimnazjum Niepublicznego http://gimnazjum.snro-dm.net/ – zakładka > osiągnięcia > wyniki egzaminów. Tu jest cała prawda o gimnazjum publicznym zwłasza w wynikach z języka niemieckiego. Serdecznie zapraszam.

    • *** (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 1.04.2011 O godzinie: 22 : 43

      Taaak, moderator nie pozwala na umieszczenie linków do stron gdzie podane są najnowsze wyniki. Krótko: wynik sprawdzianu 2010 tragiczne – pozycja gminy w skali pięciostopniowej 3 ! , jedynie SP 1 i SP Jesionowo zasługują na uznanie osiągając pozycję 7 w dziewięciostopniowej skali staninowej. Egzamin gimnazjalny 2010 tragiczny: część humanistyczna -pozycja gminy 3 ! w skali pięciostopniowej i Gimnazjum Niepubliczne pozycja 7 a Gimnzjum Publiczne poz. 2 w skali staninowej ! Część matematyczno- przyrodnicza pozycja gminy 2 !!! i odpowiednio gimnazja 8 i 3. I UWAGA: WYNIK EGZAMINU GIMNAZJALNEGO Z JĘZ. NIEMIECKIEGO W GIMNAZJUM PUBLICZNYM ZNACZNIE GORSZY OD ŚREDNIEJ KRAJOWEJ, ZNACZNIE GORSZY OD ŚREDNIEJ WOJEWÓDZKIEJ I DUŻO DUŻO GORSZY OD WYN IKU GIMNAZJUM NIEPUBLICZNEGO !!! I co na to ci wszyscy którzy tak pięknie mówią na temat dobra dziecka? Może czas żeby rodzice zaineresowali się wynikami i zaczęli rozliczać nauczycieli z efektów nauczania ? Może czas zainteresować się kto i czego uczy na lekcjach niemieckiego w Gimnazjum Publicznym?

      • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: niedziela, 3.04.2011 O godzinie: 21 : 17

        Nie wiem co się tak uparliście na ten nieszczęsny język niemiecki. Prawda jest taka, że języka niemieckiego czy jakiegokolwiek innego nie nauczysz się, jeśli sam w domu do tego nie siądziesz dodatkowo. Kolega ma syna, które uczy wspomniany wcześniej Pan Kowalski i bezproblemowo zaliczył egzaminy. Z tym, że jest ambitny i zamiast spędzać większość wolnego czasu przed kompem dodatkowo próbuje pewne rzeczy ogarnąć w domu poza zajęciami lekcyjnymi.

        Atak na Pana Kowalskiego jest kiepską prowokacją.

        • do Warmiaka (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: niedziela, 3.04.2011 O godzinie: 22 : 56

          Czyli nasze dzieci są głupsze od innych, bardziej leniwe, nie są ambitne i nie siadają same w domu dodatkowo? To tylko dzieci ze Świątek, Jezioran, Kolna i innych gmin są takie ambitne, pracowite i mądre jak syn kolegi??? Warmiaku czy Ty wiesz co mówisz? Chyba, że jesteś nauczycielem naszego Gimnazjum im. Jana Pawła II – to wtedy wszystko rozumiem.

          • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: poniedziałek, 4.04.2011 O godzinie: 12 : 26

            Nie, nie jestem nauczycielem i z Gimnazjum nie mam nic wspólnego. Nie powiedziałem, że dzieci gimnazjum są mniej ambitne i leniwe. W życiu nawet by mi to przez myśl nie przeszło. Uważam, że w szkołach mniejszych, tym samym mniejszych klasach łatwiej jest przekazać wiedzę, którą uczniowie utrwalą. Tu już nie chodzi o indywidualne predyspozycje ucznia, ale o presję jaką wywiera środowisko uczniowskie na uczniów ambitniejszych w klasach dużych. Jestem przeciwnikiem tworzenia produktów systemu oświaty i sam w przyszłości będę dążył do tego, żeby moje dziecko uczyło się w klasie mniejszej, która doskonale może przyswoić wiedzę przekazywaną przez nauczycieli.
            Trzeba zauważyć, że nigdy nie ma jednej strony medali. Zawsze obarcza się nauczyciela za to, że moje dziecko czegoś nie zaliczy, coś mu w szkole nie idzie. Tylko powiedz mi jaki jest odsetek rodziców, którzy przynajmniej godzinę dziennie spędzają ze swoim dzieckiem przy odrabianiu lekcji, czy nauce? Najłatwiej jest obarczyć winą nauczycieli, a sami na siebie nie spojrzymy.

            • do Warmiaka (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: poniedziałek, 4.04.2011 O godzinie: 20 : 37

              Hmmm, dotychczasowe osiągnięcia naszego gimnazjum przeczą Twojej teorii. Im mniej uczniów w klasie tym gorszy wynik. Patrząc na inne gimnazja, o lepszych wynikach, znajdziesz też większą niż u nas liczebność w klasach. Może więc czas by jednak zadać pytanie o roli nauczyciela w nauczaniu naszych dzieci? Może więc czas by, jak to określasz, wypaleni nauczyciele odeszli i to jak najszybciej by dalej nie krzywdzili naszych dzieci? Jak inaczej rozwiążesz ten problem bez zmian organizacyjnych? Tym bardziej że jak wykazał opublikowany 10 lipca 2008 r. Raport o Intelektualnym Kapitale Polski, wyniki uczniów nie pozostają w bezpośredniej korelacji z liczebnością klas, a czynnikiem warunkującym osiągane wyniki są kompetencje nauczycieli. KOMPETENCJE NAUCZYCIELA !!!

              • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: poniedziałek, 4.04.2011 O godzinie: 21 : 07

                Znowu brak czytania ze zrozumieniem. Nie pisałem o wypaleniu zawodowym nauczyciela, ale o młodym narybku nauczycielskim, który sobie nie radzi. Starzy nauczyciele doskonale wiedzą w jaki sposób zorganizować pracę w klasie tak, aby przynosiła ona wymierne efekty. Oczywiście działa to w dwie strony i nie przeczę, że są młodzi nauczyciele znający bardzo dobrze swoją rolę i wypełniający ją doskonale, jak również nauczyciele, którzy się wypalili. Nie wiem w jaki sposób odbywa się rekrutacja nauczycieli do Gimnazjum Publicznego. Ale powiem Ci pewną rzecz, która jest bardzo prawdopodobna. Zatrudnienie doświadczonej kadry nauczycielskiej wiąże się z kilkukrotnie większymi kosztami. Bardziej opłaca się zatrudnić młodych nauczycieli, którzy pogłębiają problem niekompetencji jak to nazwałeś. Moim skromnym zdaniem dlatego, że nie mają od kogo się uczyć. Według mnie sił kadry nauczycielskiej powinny rozkładać się w miarę równomiernie. W miarę, ponieważ uważam, że zawsze w szkole powinno być więcej nauczycieli doświadczonych niż tych młodych, by właśnie ci młodzi mogli mimo wszystko uzupełniać doświadczenie od kadry starszej.

                Prawda jest też taka, że aktualnie nauczyciel nie może zmusić ucznia do przyswojenia sobie materiału. Wszystko odbywać się musi zgodnie z prawami ucznia. Obowiązki ucznia natomiast odchodzą na plan dalszy, rzekłbym nawet odległy. Wszyscy ten problem zauważają. Kiedyś było tak, że trzeba było nauczyć się konkretnych rzeczy w domu – koniec, kropka. Teraz w domu dzieci uczą się mało i nieskutecznie, a winą za taki stan najłatwiej obarczyć nauczyciela jako tego niekompetentnego. Szkoda, że rodzice często właśnie w ten sposób zaczynają postrzegać problem a znając prawa ucznia nie znają jego obowiązków. Nie obarczajmy winą tylko nauczycieli, bo problem jest obustronny.

                • do Warmiaka (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 5.04.2011 O godzinie: 20 : 21

                  Drogi Warmiaku! Piszesz o braku czytania ze zrozumieniem. Czy poznajesz te słowa: „Pod warunkiem, że oczywiście nauczyciel chce pracować z uczniami, a nie być w stosunku do nich obojętnym tak jak, przyznaję, jakaś część wypalonych zawodowo nauczycieli gimnazjum.”? Ja podaję cyfry, powołuję się na dokumenty, Ty nawet nie pamiętasz co wcześniej pisałeś i snujesz swoje teorie. Kończ waść, wstydu oszczędz powiem tym bardziej, że tak prawdę mówiąc temat ten nikogo nie interesuje sądząc po ilości a zwłaszcza jakości wpisów. Życzę powodzenia na oświatowej niwie niewypalony Warmiaku 🙂

                  • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 5.04.2011 O godzinie: 22 : 18

                    Otóż to, „jakaś część wypalonych zawodowo nauczycieli gimnazjum”. I cytuję siebie dalej: „Oczywiście działa to w dwie strony i nie przeczę, że są młodzi nauczyciele znający bardzo dobrze swoją rolę i wypełniający ją doskonale, jak również nauczyciele, którzy się wypalili”.

                    Wszystko się zgadza, nie widzę błędu logicznego.

                    Wiesz, sprawa egzaminów to już oddzielna kwestia i można się spierać bez końca co jest przyczyną tego stanu. Jak ktoś słusznie zauważył do niepublicznego gimnazjum uczęszczają uczniowie dobrzy z dobrym zachowaniem, którym na nauce zależy albo których rodzice tak kształtują. Do publicznego wszyscy. To także przekłada się na wyniki w nauce. Nie twórzcie teorii spiskowych, bo to bez sensu.

                    Prawda jest taka, że powiększenie liczebności klas napewno przełoży się in minus poziomu nauczania. Tyle.

      • Orzech (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 5.04.2011 O godzinie: 16 : 34

        Do Gimnazjum Niepublicznego trafiają tylko tzw. dobrzy uczniowie i z dobrym zachowaniem-do publicznego WSZYSCY.Wiem, że szkoły liczą poziom uczniów na początku edukacji i poziom egzaminu w klasie III.Dopiero wtedy można ocenić poziom edukacji.

  3. Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 30.03.2011 O godzinie: 17 : 12

    Rodzicu, ale w kontekście czego się pytasz?

  4. rodzic (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 30.03.2011 O godzinie: 12 : 28

    dobro dziecka ponad wszystko.ja się pytam gdzie i kiedy?

  5. rodzic (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 30.03.2011 O godzinie: 12 : 26

    gratuluje gimnazjum przewodniczącego rady rodziców ,bo przynajmniej jest po stronie rodziców,bo w niektórych szkołach to nie zawsze,to po co taka rada która jest przeciwko mnie.

    • anna (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 1.04.2011 O godzinie: 10 : 51

      A wg.mnie to nie przewodniczący tylko gall anonim -czyżby się jednak wstydził tego ,co napisał ,bo nie podpisał się nazwiskiem i imieniem.

  6. Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 30.03.2011 O godzinie: 11 : 36

    Jeśli chodzi o nauczycieli, to owszem – sporo jest młodych, którzy nie potrafią jak „stara wiara” traktować ucznia jak ucznia, a nie jak materiał do odklepania pieniędzy.

    Tylko zauważcie, że nauczyciele walczą tu nie o swoje posady, tylko właśnie o dobro uczniów. Gdyby walczyli o posady, to byłoby im wszystko jedno, bo w większości po zwolnieniach znaleźli by zatrudnienie. Więc po co krzyczą, że im się taki stan rzeczy nie podoba? Właśnie po to, by potem malkontenci nie krzyczeli, że taki nauczyciel jest „do bani” bo nie potrafi zapanować na 30 – 35 osobową klasą. W jaki sposób nauczyciel ma przekazać wiedzę, choć cząstkową w takiej klasie? Już nie wspomnę o wypatrzeniu ucznia, który ma problemy z nauką. To jest najzwyczajniej w świecie niemożliwe.

    Ogarnijcie się z chamskimi komentarzami w stosunku do nauczycieli. Są one w ogóle nieuzasadnione. Co z tego, że nauczyciel wychodzi po 5 czy 6 godzinach ze szkoły? Pracuje tak samo jak większość ludzi w Polsce. Fizycznie nie tyra, ale uwierzcie mi, że psychiczne wytrzymanie w takim kołchozie jakim jest dobromiejskie gimnazjum wymaga większego nakładu sił niż praca fizyczna. Pod warunkiem, że oczywiście nauczyciel chce pracować z uczniami, a nie być w stosunku do nich obojętnym tak jak, przyznaję, jakaś część wypalonych zawodowo nauczycieli gimnazjum.

    Popieram wszystkimi kończynami rodziców i nauczycieli. Wszyscy muszą walczyć o normalne warunki pracy, w których nauczyciele będą mogli przekazywać wiedzę w klasach optymalnie obsadzonych. Tu chodzi o dzieci, które w szkołach takich jak gimnazjum przy tym obsadzeniu staną się produktami systemu oświaty, a nie osobami, które będą mogły w sposób naturalny wypełniać role społeczne w przyszłości. Radzę na to zwrócić uwagę, bo w przeciwnym wypadku uczniowie – w dużej części potem Wasze dzieci staną się produktami, a nie wartościowym członkiem społeczności. Taki błąd popełniły już dawno uczelnie wyższe, które zamiast kształcić produkują młodych nauczycieli, którzy potem w ogóle nie mają pojęcia w jaki sposób pracować w uczniami i zamiast ich kształcić, uruchamiają produkcję, która zamyka błędne koło.

    Ochłońcie z emocji podczas pisania i dopiero potem wyrażajcie opinie.
    Pozdrawiam.

    • men (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: sobota, 2.04.2011 O godzinie: 16 : 56

      Warmiaku zapoznaj się z wynikami walki „nie o swoje posady, tylko właśnie o dobro uczniów” w postaci wyników sprawdzianów w naszych SP oraz w naszym Gimnazjum Publicznym im. Jana Pawła II. Popatrz na wyniki z jezyka niemieckiego, zobacz kto nas bije na głowę i na jakim szarym końcu jesteśmy! I zanim zaczniesz się zastanawiać w jaki sposób nauczyciel ma przekazać wiedzę w 30, 35-osobowej klasie zastanów się dlaczego obecnie nauczyciele przekazują wiedzę doprawdy cząstkową w klasach 23 osobowych? I dlaczego w gimnazjum wynik z języka niemieckiego jest jednym z najgorszych w województwie i najgorszym w powiecie olsztyńskim? Myślę, że pomocnym w udzieleniu prawidłowej odpowiedzi będzie komentarz niezainteresowanego:
      Dodano: piątek, 25.03.2011 O godzinie: 12 : 31 Po pierwsze nie jest to list,tylko anonim.
      Każdy może coś takiego opublikować nie podpisując.
      Uważam,że nauczyciele mając”bezpiecznik”w postaci Karty Nauczyciela są najbardziej po górnikach,stoczniowcach,uprzywilejowaną,nietykalną grupą zawodową -oczywiście w szkołach publicznych.
      Odpracowuje swoje,w locie rzuca dziennik,w samochód i do domciu.
      Dzieci są najmniej ważne.
      W gimnazjum publicznym jest i była tylko polityka.
      „Zarządcą”Gimnazjum Publicznego jest pewien nauczyciel z dużymi aspiracjami,a reszta daje się prowadzać na smyczy.
      Dopiero na ostatnim miejscu,jest to do czego szkoła jest powołana.
      EDUKACJA PANIE I PANOWIE

      • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: niedziela, 3.04.2011 O godzinie: 21 : 27

        Ok, skoro wyniki są słabe, to Rada Miejska i burmistrz powinni podjąć odpowiednie kroki w kierunku poprawy takiego a nie innego stanu. To są braki, które nawarstwiały się przez wiele lat. I pewnie dlatego został wybrany inny dyrektor Gimnazjum Publicznego, który coś może z tym zrobi. Sytuacja jest taka jak opisywałem w którymś innym komentarzu – uniwersytety produkują nauczycieli, którzy nie potrafią pracować z uczniami.

        Moim zdaniem poprawy sytuacji nie będzie po zmianach, które są proponowane. Nie widzę logicznego wytłumaczenia dlaczego rodzice i nauczyciele nie mają się „bić” o poprawę aktualnego stanu. Proponowane zmiany pogłębią kryzys, w którym Gimnazjum Publiczne od wielu lat się kotłuje.

        • do Warmiaka (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: niedziela, 3.04.2011 O godzinie: 22 : 48

          Twoja postawa jest charakterystyczna dla nauczycieli z Gimnazjum im Jana Pawła II – to dzieci są winne, to dyrektor jest winien ale nie MY! I I najważniejsze – z kim rodzice i nauczyciele mają się bić? Z radą miejską z burmistrzem bo nauczyciele mając komfort w postaci 23 osobowej klasy nie potrafią nauczyć niczego? Czas by rodzice zaczęli wymagać od nauczycieli, a dyrektor by podziękował dla kilku z nich. Na marginesie Warmiaku czytając Ciebie to tak jak bym słyszał naszego pedagoga.

          • Warmiak (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: poniedziałek, 4.04.2011 O godzinie: 12 : 38

            No właśnie napisałem w powyższym komentarzu jak to widzę. Nie jestem nauczycielem i nie mam nic wspólnego z Gimnazjum Publicznym. Nikt tu nie obwinia dzieci, trzeba umieć czytać ze zrozumieniem komentarze. Napisałem wyraźnie w jaki sposób według mnie zamyka się błędne koło.

            Dochodzimy do wspólnego wniosku, czy tego chcesz czy nie. Bez sensu jest powiększać klasy w Gimnazjum Publicznym, ponieważ większa ilość uczniów w klasie tylko pogłębi kryzys.

            Pamiętam jak dziś, gdy kilkanaście lat temu w szkole podstawowej bardzo często mieliśmy gości w postaci dyrektora i jakichś jeszcze ludzi, którzy hospitowali zajęcia lekcyjne. Jak się dowiedziałem na studiach miało to na celu podniesienie poziomu nauczania uczniów poprzez wypracowanie działań zmierzających do poprawy standardów w/w.

            Ciekaw jestem ile takich hospitacji odbywa się teraz? To pytanie retoryczne.

  7. czarna rozpacz (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: sobota, 26.03.2011 O godzinie: 16 : 37

    Nie śmiechu warte a raczej czarna rozpacz ogarnia obserwując rozpaczliwe miotanie się niektórych „rodziców”. Osobiście sprawdzillem – szkoły jak stały tak stoją, tablice na nich te same, dzieci jak chodziły do nich tak chodzą. I cała rewolucja polega na tym, że jak zrozumiałem, dyrektorzy dostali polecenie by w każdej szkole było po tyle samo dzieci w klasie czyli po 25 a nie jak dotychczas w jednej szkole po 30 a w drugiej po 18. A burmistrz i nie tylko on mają prawo patrzec na „protestujących” jak na stado baranów bo jesteście takim stadem podpuszczanym przez kowala i jego przyboczną, którzy po przegranych wyborach próbują wypłynąc na powierzchnię.

    • Anonim (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: poniedziałek, 28.03.2011 O godzinie: 18 : 26

      Podzielam zdanie czarnej rozpaczy. Nauczyciele robią koło d..py burmistrzowi ,ponieważ boją się o swoją .Nie potrafią nauczać ,o czym świadczą wyniki egzaminów w gimnazjum i podstawówkach i zwalają winę na : głupich i leniwych uczniów , rodziców ,którzy nie interesują się swoimi dziećmi ,system oświaty , wreszcie na burmistrza ,który próbuje dobrać się im do skóry za to ,że tak kiepsko uczą . Wszyscy są winni tylko nie oni .Panowie i panie nauczycielki – bierzcie sie za robotę a nie za politykowanie ,bo jak na razie to i jedno i drugie wam nie wychodzi. A p.Kowalski na swoich lekcjach powinien UCZYĆ a nie nawijać na okrągło o burmistrzu -sfrustrowany nauczyciel to gorsze niż zaraza .

  8. rodzic (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: sobota, 26.03.2011 O godzinie: 13 : 41

    my rodzice nie mamy nic do powiedzenia.tak samo robi się w szkole nr1.łaczyć klasy część dzieci przegonić do innych szkół .nie ważne czy tego chcą czy nie,bo jak się mówi z pustego salomon nie naleje.ale na stodołe to burmistrz ma pieniądze a na edukacje naszych dzieci to już nie ma.a na spotkaniu z nami to patrzył jak na stado baranów i telefony odbierał.chyba z kulturą to u niego ?

  9. rodzic (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 25.03.2011 O godzinie: 22 : 18

    Ciekawe , dlaczego burmistrz nic nie wspomniał o swoich planach przed wyborami ….ciekawe pewnie chodziło mu o stołek , a teraz wziął się za oszczędzanie biedactwo, tylko kto na tym ucierpi ,nasze dzieci , niech sobie trochę utną to się sytuacja od razu poprawi.

  10. śmiechu warte (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 25.03.2011 O godzinie: 21 : 08

    Ludzie a co wy wymagacie od nauczycieli z dyrektorem na czele paradujących po szkole, gdy tylko zaświeci troszeczkę słońce, w krótkich majtkach i klapkach (albo jeszcze gorzej w krótkich majtkach i sandałach zakładanych na skarpety). „Luz blus” i do kasy po pieniążki za 18 godzinnej, tygodniowej „harówy”! A dobro dziecka, poziom nauczania? ŚMIECHU WARTE!

  11. dobryuczen (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 25.03.2011 O godzinie: 16 : 09

    Wiecie co powinni zrobic dyrektora zmienic i kowala wyzucic mysli ze jest królem łeb

  12. niezainteresowany (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: piątek, 25.03.2011 O godzinie: 12 : 31

    Po pierwsze nie jest to list,tylko anonim.
    Każdy może coś takiego opublikować nie podpisując.
    Uważam,że nauczyciele mając”bezpiecznik”w postaci Karty Nauczyciela są najbardziej po górnikach,stoczniowcach,uprzywilejowaną,nietykalną grupą zawodową -oczywiście w szkołach publicznych.
    Odpracowuje swoje,w locie rzuca dziennik,w samochód i do domciu.
    Dzieci są najmniej ważne.
    W gimnazjum publicznym jest i była tylko polityka.
    „Zarządcą”Gimnazjum Publicznego jest pewien nauczyciel z dużymi aspiracjami,a reszta daje się prowadzać na smyczy.
    Dopiero na ostatnim miejscu,jest to do czego szkoła jest powołana.
    EDUKACJA PANIE I PANOWIE

  13. jur (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: czwartek, 24.03.2011 O godzinie: 23 : 45

    aga masz rację poziom nauki chyba nikogo nie obchodzi bo jak można tolerować tragiczny poziom w gimnazjum i bezskutecznie realizowany program naprawczy albo duzo poniżej dostatecznego poziom w sp2? może rodzice w końcu zainteresują się kto i jak uczy ich dzieci. i do aniuty – mocno przeszacowałas liczbę dzieci w klasie. będzie ich nie 35 a co najwyżej 28 jak wynika z dyskusji.

  14. aniuta (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: czwartek, 24.03.2011 O godzinie: 22 : 18

    Dlaczego widzicie tylko urzędników, a nie widzicie nauczycieli którzy już w godzinach przedpołudniowych wychodzą z pracy po 4 lub 5 godzinach lekcyjnych ? Dlaczego dzieci tzw miastowe budzone są do szkoły o godz.7 rano, a wiejskie o 5,30 ? Larum o gimnazjum, że może klasy będą liczyły po 35 uczni – popytajcie swoich dziadków , którzy mają po 60,65,70 lat – po ilu uczni było w klasie gdy oni chodzili do szkoły i nie przeszkadzało to w dalszym efektywnym kształceniu. Inni byli nauczyciele – wszechstronni i nie bawili się w politykę !

    • Orzech (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: czwartek, 31.03.2011 O godzinie: 18 : 19

      Życzę wszystkim efektownej pracy w gimnazjum-tylko 3 godz. dziennie-nawet najlepszy nauczyciel po kilku latach pracy ,,wysiądzie”.

  15. aga (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: czwartek, 24.03.2011 O godzinie: 18 : 14

    A ja proponuję w ramach oszczędności sadzić mniej kwitków i drzewek,które na drugi dzień po wsadzeniu już są wyrwane.Tak było z wierzbami zasadzonymi przy schodach prowadzących do jedynki.Ale nikogo nie obchodzą nasze dzieci tylko liczby i oszczędności kosztem tych dzieci.Poziom nauki tez ie jest ważny liczy się kasa.Jest mi bardzo przykro że ludzie na których głosowaliśmy w niedawnych wyborach teraz stają przeciwko nam-rodzicom dzieci szkolnych.

  16. zainteresowany (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: czwartek, 24.03.2011 O godzinie: 14 : 35

    Brawo za odwagę i zabranie głosu!
    Problem niestety dotyczy wszystkich szkół w mieście i nie tylko.
    Łączy się klasy /po35 osób/ obcina etaty nauczycielom lub całkowicie zwalnia, zamyka biblioteki, wytycza przymusowe zapisy dzieci do WSKAZANEJ szkoły – dojeżdżające i miejskie odzielnie, podział na gorsze i lepsze??? – to tak ma wyglądać ten „pościg” za Europą? Przypomina to raczej dążenie do Afryki. Wtórny analfabetyzm zbierze „swoje” żniwo a potem my dorośli, bo to kiedyś nasze wykształcone dzieci będą pracowały na nasze emerytury i domy starości a będą one takie, jakie młodzieży chowanie. Opinia publiczna odcięta jest od informacji na ten temat. Zarządzający miastem robią to szybko i bez rozgłosu. Żadne apele rodziców nie są brane pod uwagę. Dlaczego……?

  17. Stach (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: środa, 23.03.2011 O godzinie: 14 : 56

    Ja uczyłem się w klasie w szkole średniej, bo nie było jeszcze Gimnazjów, która liczyła 58 uczniów. Pół klasy zdało egzamin na studia wyższe i dostało sie. Wtedy nie było szkół wyższych prywatnych, gdzie nic nie trzeba umieć, tylko mieć pieniądze. Czyli nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się uczyć w klasach powyżej 50 uczniów. Trzeba tylko dobrych nauczycieli, którzy będą dobrze i przystępnie uczyć oraz wymagać. Słusznie robi Burmistrz, jeśli Państwo nie daje wystarczających środków finansowych.

  18. kopytko (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 22.03.2011 O godzinie: 15 : 16

    Ciekawe o ile wzrosło zatrudnienie wśród urzedników w Urzędzie Miasta przez ostatnie 10 lat? Zna ktoś odpowiedź?

  19. opinia (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 22.03.2011 O godzinie: 14 : 19

    Administracja się rozrasta, gdzieś trzeba uciąć, no to ciach po etatach w szkole!Ale filie mają zostać…

  20. rrrr (Odpowiedz na ten komentarz) Dodano: wtorek, 22.03.2011 O godzinie: 11 : 38

    Chory pomysł, już pogaśliśmy co drugą latarnie w ramach oszczędności ciekawe czy ktoś to zweryfikował? np. dolny przysiółek zgaszona latarnia na przejściu dla pieszych i czekajmy na wypadek, teraz zlikwidujmy połowę klas w szkołach po 50 osób w klasie i cofamy się w rozwoju bo nauczyciel nie ogarnie tylu dzieci zwłaszcza w gimnazjum Gratulacje pomysłu !!! .A może zacznijmy od oszczędności w Urzędzie Miasta bo jak tam jestem to szlak mnie trafia „święte krowy” zamiast pomóc petentowi to tylko problemy stwarzają bo człowiek przeszkadza w platoach przy piciu kawy widać za dużo ich tam jest.


0

Pamiętaj! Dodając komentarz odpowiedasz za jego treść!