1 SIERPNIA 2008- godz. 18.00
Piątkowe Rodzinne Muzykowanie
Gwiazda Wieczoru- Kabaret CZYŚCI JAK ŁZA
Park Przyjaciół Kultury, ul. Zwycięstwa
2 SIERPNIA 2008- godz. 18.00
Sobotnie Rodzinne Muzykowanie
Gwiazda Wieczoru- Krzysztof Daukszewicz
Park Przyjaciół Kultury, ul. Zwycięstwa
3 SIERPNIA 2008- godz. 11.30
Msza św. w intencji rodzin.
Bazylika Mniejsza p. w. Najświętszego Zbawiciela
i Wszystkich Świętych, ul. Ks. Emila Rzeszutka
godz. 16.00
Korowód (ul. Grudziądzka, Łużycka, Warszawska, Zwycięstwa)
godz.17.00
Koncert Galowy
Park Przyjaciół Kultury, ul. Zwycięstwa
tak tak jak na ten rok poziom nie za bardzo…ale moze by to tak rozwiazać żeby
co roku byly inne rodziny albo żeby się powtarzały w 50 %?? może bardziej
zróżnicować?? i zaprosić jakąś gwiazde na sam koniec…nie koniecznie musi to
być zespół rodzinny…tylko nie typu Dody i Gosi Andrzejewicz …jak dla mnie to
juz poziom rodzin jest wyższy… tak po za tym to podziwiam rodziny…chciciażby te gdzie występują rodzice ze
swoimi pociechami… proponuje
tym co tak narzekaja na poziom występów niektórych zespołów rodzinnych żeby sami
stwożyli swój zespół rodzinny jak im się uda chociaż w 50 % zdobyć ich poziom to
im pogratuluje…ja nie zaryzykuje bo to by groziło katastrofą… dlateko podziwiam te rodziny…w
końcu tworzą w pewnym sensie naszą kulture…wracając do rodzin muzykujących to
stwierdzam że latwo stworzyć zespół z różnych rodzin gdzie każdy członek zespołu
jest zdolny…i ten zespół ma jakiś powiedzmy poziom…a w rodzinie przeciesz
nie każdy ma zdolności…ale tworząc taki zespół przynajmniej tworzą w pewnym
stopniu rodzinę..całość…a że poziomu nie ma?? Ja oglądając te zespoły
zazdroszcze im…czego?? że mogą zrobić coś razem…a zarazem pokazać to
ludzią…nie ważne jak im to wychodzi…oni dają z siebie wszystko, pokazują jak
żyja muyką i to że się gdzieś mogą pokazać stwarza im dużo radości i pokazania z
roku na rok jak się rozwijają. A tak swoją droga ktoś napisał że kultura umiera
w nszym mieście. A nie zastanowił się że kultura to nie tylko festyny,koncerty i
spijanie się na nich piwem…???jak dla mnie kulture tworzy całe miasto po
dzieciaków po starsze osoby….(nie bronie CK) ale stwierdzam że my jako
mieszkańcy za mało się udzielamy a jak przychodzi do krytyki to jest nas
pełno…..!!
tak tak jak na ten rok poziom nie za bardzo…ale moze by to tak rozwiazać żeby
co roku byly inne rodziny albo żeby się powtarzały w 50 %?? może bardziej
zróżnicować?? i zaprosić jakąś gwiazde na sam koniec…nie koniecznie musi to
być zespół rodzinny…tylko nie typu Dody i Gosi Andrzejewicz …jak dla mnie to
juz poziom rodzin jest wyższy… tak po za tym to podziwiam rodziny…chciciażby te gdzie występują rodzice ze
swoimi pociechami… proponuje
tym co tak narzekaja na poziom występów niektórych zespołów rodzinnych żeby sami
stwożyli swój zespół rodzinny jak im się uda chociaż w 50 % zdobyć ich poziom to
im pogratuluje…ja nie zaryzykuje bo to by groziło katastrofą… dlateko podziwiam te rodziny…w
końcu tworzą w pewnym sensie naszą kulture…wracając do rodzin muzykujących to
stwierdzam że latwo stworzyć zespół z różnych rodzin gdzie każdy członek zespołu
jest zdolny…i ten zespół ma jakiś powiedzmy poziom…a w rodzinie przeciesz
nie każdy ma zdolności…ale tworząc taki zespół przynajmniej tworzą w pewnym
stopniu rodzinę..całość…a że poziomu nie ma?? Ja oglądając te zespoły
zazdroszcze im…czego?? że mogą zrobić coś razem…a zarazem pokazać to
ludzią…nie ważne jak im to wychodzi…oni dają z siebie wszystko, pokazują jak
żyja muyką i to że się gdzieś mogą pokazać stwarza im dużo radości i pokazania z
roku na rok jak się rozwijają. A tak swoją droga ktoś napisał że kultura umiera
w nszym mieście. A nie zastanowił się że kultura to nie tylko festyny,koncerty i
spijanie się na nich piwem…???jak dla mnie kulture tworzy całe miasto po
dzieciaków po starsze osoby….(nie bronie CK) ale stwierdzam że my jako
mieszkańcy za mało się udzielamy a jak przychodzi do krytyki to jest nas
pełno…..!!
kultura w naszym mieście UMIERA!!!!!!!!!!!!!!!
uważam, że ta impreza jest bez sensu. ludzie, to są rodziny muzykujące i powinny
występować RODZINY, a nie jakieś zespoły, których członkowie najczęściej nie są
ze sobą spokrewnieni. jedyną prawdziwą rodziną biorącą udział w tej imprezie
jest rodzina gębickich. mam nadieję, że następnym razem zobaczymy PRAWDZIWE
"rodziny muzykujące".
Zawsze staram się być obiektywny. Nie było dobrze.
Dobrze było czemu jesteście tacy
XXI mylisz się,uważam,że nie masz racji-przemyśl w/w temacie,to będzie nam się
lepiej żyło,nie będziemy musieli "uciekać" za granicę tak jak ja
to zrobiłem,nawet po to aby nauczyć się posługiwać internetem.Nie chcę Cię
pouczać ale naucz się wyciągać sam wnioski-bo Ty jesteś bliżej komuny i jak
piszesz"małomiasteczkowości.Oceniaj obiektywnie.
To nie 2008 sie odezwal. To tęsknota za minionymi czasami komuny. Notable,
powitania, goździki, miejsca w pierwszym rzedzie, potem jakiś bankiet dla
wybranych… 2008 te czasy już minęły. Ludzie inaczej sie ubieraja inaczej
zachowują. Obudz sie 2008 i wyleź z tej swojej miałomiasteczkowej, zaściankowej
skorupy. Pomoze ci w tym internet ktorym wygląda ze poslugujesz sie
samodzielnie. Chyba ze sie myle i pisze za ciebie ktos bardziej inteligentny?
Brak szacunku dla wystepujących Rodzin, a w szczególnosci dla tych, ktrzy
musieli pokanać wiele km.aby wystąpić przed wspaniałą publicznością Dobrego
Miasta.Pani przew.Rady,otworzyła imprezę i dobrze-ale w jakim stroju-cycki na
wierzchu tak może w Pietraszewie(przepraszam mieszk.wsi-zapewne też by sie
oburzyli!!!,a skoro Pani zaczęła to powinna i zamknąć Imprezę-ale tak w Rządzie
robił Wasz Leszek Miler-też nie kończył,a pozatym gdzie Burmistrz,a jeżeli nie
mógł to ma zastępców itp
Bo przybyła władza z Olsztyna czuła się jakoś nie tak?
Władzo jesteście dla nas-zawsze,a nie tylko przy wyborach.PAMIĘTAJCIE!!!
moim zdaniem nie było tak źle. A dobre rady dm12 zastosuj w swojej organizacji
bo tam dopiero jest burdel.
Ludzie litości, impreza nieudana. Nagłośnienie szczególnie w niedzielę
katastrofa. Prowadzący wzięci chyba z nieuctwa, jak nienależny prowadzić imprez.
Brak gospodarzy miasta. Wstyd i hańba dla mieszkańców.
nasze miasto jest dziwne. Najlepiej nie robić nic i biadolić. A weż się leniu
jeden z drugim do roboty i pomóż coś zorganizować.
Pani Dyrektor CK (kto by nie był ) trzeba nowych ludzi, świeżej krwi. Do
organizacj takich imprez potrzebny jest sprawny, zgrany zespół i dobry szef,
trochę chęci i fantazji.
Może za rok będzie lepiej, poprawić nagłośnienie, zadbać o dekorację, oprawę,
odpowiednie środki – nie iść na ilość tylko na jakość. Nawet zainwestować w
występ znanego artysty np. M. Rodowicz i będzie ok.